Shirdi Sai Baba

"ŚWIATŁO ZJEDNOCZENIA"

ŚWIĘTA OBECNOŚĆ PIR AVALIYA SHIRDI SAI BABA

Kim jest Szirdi Sai Baba, przez joginów rozpoznawany jako czcigodny Śri Sainatha-Dattatreya, a przez sufich jako Pir Avallya? Szirdi Sai Baba urodził się ok. 1838r. we wsi Pathri w indyjskim stanie Marathwada w okręgu Nizam. W wieku ośmiu lat opuścił dom rodzinny w towarzystwie sufickiego fakira (cudotwórcy) i aż do ukończenia ok. trzydziestego roku życia przebywał w okolicy Paithan - Aurangabad w towarzystwie znamienitych duchowych istności. W ciągu dwudziestu dwóch lat swoich studiów otrzymywał przekazy i duchowe instrukcje od swego wielkiego Nauczyciela zwanego Fakir Bede Baba, a także Avaliya (auliya) Fakir Baba, który w kręgach sufickich był znany jako Fakir Pir Mohammad Yasinmia. U tego swojego mistrza duchowego pobierał instrukcje duchowych nauk przez okres dwunastu lat, ciągle z nim przebywając i jemu służąc - zgodnie z suficką tradycją duchowego nauczania. Od 1868r. aż do odejścia w mahasamadhi (15października 1918r.) przebywał w Shirdi (czyt. Szirdi). Trwało to okrągłych 50 lat!!!

Gdy Sai Baba przybył do Shirdi wyglądał na lat około 25-30, był młodzieńcem. Tak pamiętają Go świadkowie ówczesnych wydarzeń. Wstrzemięźliwość i Wyrzeczenie były tym, co kształtowało Jego charakter. Tapas (żarliwość wyrzeczenia) to podstawa jego duchowej dyscypliny i kultury moralnej. Jako Mędrzec (Dźniani) i uosobienie Boskiej Esencji (Ćintamani), został Sai Baba rozpoznany i ogłoszony w latach 1878-79. Wtedy też pojawili się Jego pierwsi uczniowie, którzy przyjęli Go jako swego SADGURU - duchowy ideał, bóstwo i cel życia. Odtąd Sai Baba zaczął być coraz powszechniej uznawany za Mędrca i Boską Esencję, tak przez wyznawców hinduistycznej tradycji duchowej, jak i przez zwolenników tradycji muzułmańskiej. Wszyscy wokół upatrywali w nim swojego ŚWIĘTEGO!!!

Roztopienie w świetlistej ekstazie, czyli w samadhi miało miejsce w 1885r., gdy Sai Baba wszedł w trzydniowe odosobnienie. Jego ciało pilnowane przez przyjaciela pozostawało na ziemi. Duch odszedł na trzy dni do swojej własnej sfery. Ekstaza jest wtajemniczeniem w Boskie Życie. To samo doświadczenie przeszedł Jezus w czasie śmierci - także w okresie trzech dni. Wieśniacy z okolicy uważali Sai Babę za szalonego fakira-cudotwórcę. Przychodzili do niego po porady, gdy było zagrożone ich zdrowie bądź życie. Szirdi Baba leczył gorączki, febry, dolegliwości żołądkowe i wiele innych chorób. Z początku Sai Baba dawał potrzebującym rozmaite lekarstwa przygotowane według sufickich receptur. Później rozpoczął dawanie Udi (popiołu) ze swego Dhuni (świętego ognia), który palił i ciągle podtrzymywał. Palenie świętego ognia to swoisty rytuał Sai Baby oparty na staroperskiej i starowedyjskiej tradycji duchowej.

W 1892r. Szirdi Baba uczynił cud zapalenia lamp oliwnych, gdzie z braku oleju, którego nikt nie chciał na ten cel ofiarować użył wody. Lampy zapłonęły, woda zamieniła się w olej. Miało to miejsce w masdiid, w lokalnej świątyni muzułmańskiej. W 1908r.,zbudowana została pierwsza rada-budynek dla odwiedzających Sai pielgrzymów, oczywiście w Szirdi. Od 1909r. powstała kongregacja wielbicieli Sai Baby. Rozpoczęły się wspólne, grupowe nabożeństwa (pudże) ku czci tego wielkiego świętego. Tradycyjnie siddhowie (fakirzy)-cudotwórcy-posiadający boską moc są bowiem w Indii obiektem czci i kultu religijnego podobnie jak chrześcijańscy święci i uzdrowiciele. Na owe zgromadzenia uczęszczali zarówno muzułmanie jak i hindusi. W tym samym roku Sai został odwiedzony przez swego nauczyciela sufickiego, przez Fakir Pir Mohammad Yasinmia, który był głową i mistrzem Sufickiego Zakonu Fakirów i Derwiszów i u którego przez dwanaście lat Szirdi Baba pobierał nauki. Wielka przyjaźń istniała pomiędzy Babą, a Pirem jego duchowym Mistrzem (guru). Więź pomiędzy guru(nauczycielem i mistrzem), a czela (uczniem) jest jedyną nierozerwalną więzią sympatii.

Począwszy od 1910r., dokładnie zaś od wieczoru w dn. 10 lutego tego roku rozpoczęto praktykowanie nocnych nabożeństw, tzw. Szadź Arati, w każdą, co drugą noc. W 1911r., ukończono budowę drugiego domu dla pielgrzymów odwiedzających Babę. Duchowy kult zaczął, dzięki poparciu uczniów ze sfer rządowych i arystokratycznych, nabierać rozmachu i prężnie się rozwijać. Szirdi Sai Baba w momencie odejścia w mahasamadhi miał za sobą długie około 80-cio letnie życie pełne wyrzeczenia, modlitwy i medytacji. Jednoczył w duchu dwie religie: islam i hinduizm. Część muzułmanów byle mu przeciwna, chociaż jego działalność miała znamiona pracy sufickiego mistrza, co dla islamu powinno być święte. Po jego śmierci liczba wielbicieli zaczęta gwałtownie wzrastać. Czciciele tego świętego siddha (cudotwórcy) pochodzili ze wszystkich ras, wyznań i religii. Trafiali się nawet ateiści! Pomimo kolorowej różnorodności połączyła ich jedna silna wiara w Sai Babę.

0 swoim guru, nauczycielu, Sai Baba wspominał następująco: "Byłem z Nim przez 12-cie lat. Bardzo rzadko można spotkać osobę taką jak mój guru. Był wielkim duchowym mistrzem -Auliya (Avaliya), uosobieniem miłości i delikatności. Był pełen błogości, zawsze w najwyższej ekstazie modlitwy i medytacji. Był samą mądrością wolną od wszelkich pożądań. Szkoła instrukcji mojego guru wielce mnie pociągnęła. Przestałem tęsknić za rodzinnym domem, rozpadły się więzy przywiązań, aż zapomniałem o wszystkim nawet o głodzie i pragnieniu. On stał się dla mnie wszystkim: domem, matką i ojcem. Niczego ode mnie nie oczekiwał z wyjątkiem niezłomnej wiary (śradha, yaqin) i cierpliwości połączonej z odwagą (sahan, sabur). Wskutek tego zawsze mnie ochraniał, bez względu na to, czy był blisko czy też daleko. Byłem całkowicie Jemu oddany. Nigdy nie czułem się od Niego w jakikolwiek sposób oddzielony. Wszystko to, czym jestem jest skutkiem mojego oddania i służby dla mojego guru. Nie musiałem u nikogo więcej szukać kierownictwa duchowego". Nie należy się dziwić, że duchowym nauczycielem (guru) Sai Baby był Sufi. Wielokrotnie tak bywało w historii świętych, że uczeń z jednej religii miał nauczyciela z innej religii. Przykładem jest chociażby Mojżesz - Żyd, który wykształcenie duchowe otrzymał od kapłana Madianitów, a także Jezus-Żyd, który duchową edukację przeszedł u kapłanów Egiptu, Chaldei i Indii. Świętość - jeśli prawdziwa, jest ponad religijnymi systemami. Jest to nauka tak jogi jak i sufi. Wielu hinduskich Swamich było uczniami Sufickich Mistrzów - Pir. Sam Sai Baba swojego nauczyciela często obdarzał tytułem: Roszan Szah Mie. Słowo "Roszan", to Światłość i Wiedza, także Światło Inteligencji. Roszan Szah to Pan Wiedzy lub Dusza Wszechświata. Sai Baba przekazał z nauk sufickich taką mądrość o Modlitwie: "Módl się do Boga w taki sposób, aby mieć uczucie, że patrzysz na Niego, a jeśli tego nie potrafisz, wtedy miej uczucie jak gdyby to On patrzył na ciebie."

Silsilia, duchowa sukcesja Zakonu Fakirów, z którego pochodził nauczyciel Sai i w którym On sam został Mistrzem, sięga przynajmniej do Abu Naszim Uthman Szarika z Kufy, który żył w VIIIw n.e. Obecnie jest to miejscowość na terytorium Iraku. Postać Sufiego Uthman Szarika jest po dziś dzień patronem aspirantów praktykujących wstrzemięźliwość (tapas),a trwa to przynajmniej od IX-X w. naszej ery. Ruch Suficki przeżył swój renesans właśnie w miastach Kufa i Hasra (obecnie Irak) i stamtąd na nowo rozprzestrzenił się w świecie zdominowanym przez islam. Szirdi Sai Baba byl doskonale zapoznany z nauką i praktyką safickich szejków z takich Zakonów jak: Qadariyya, Chishtiyya, Suhrawardiyya oraz Naqszibandiyya. Sai podczas przyrządzania prasadam, ofiarnego pokarmu rytualnego w tradycji hinduistycznej, powtarzał suficką Wasifę (święte imię) „Allah Malik” (Bóg Jest Królem). Służący i zarazem najwierniejszy uczeń Sai uważał Go za swego Murszida, co w tradycji sufickiej oznacza Guru. Związek Sai z Sufickim Wyższym Zakonem Mistrzów i Świętych (Wali Riszi) jest oczywisty. Słowo SAI/N jest typowo sufickie z pochodzenia i oznacza tyle, co PAN, MISTRZ, BÓG, a także FAKIR. Pir Mohammed, u którego jako u swego guru służył Sai całym sercem i duszą przez 12-cie lat, był rozpoznawany i uznany za mahatmę. Czasami wspominany jest tytuł-imię tej postaci - VENKUSIA.

Sam Sai Baba z Szirdi daje takie nauki o guru/murszid: "Dla ludzkich istot pozycja guru/murszida jest szczególnie ważna i znacząca. Dzięki samemu utrzymywaniu niezachwianej wiary w guru/murszida, wszystko można osiągnąć. Oddanie się guru/murszidowi (poświęcenie i uwielbienie) jest znacznie ważniejsze od p/oddania i uwielbienia dla bóstw czy bogiń. Żywy guru/murszid jest najwyższą istotą." Sai Baba wysławiał i polecał oddanie, uwielbienie i poświęcenie dla guru/murszida. Nie bez znaczenia jest przy tym fakt, że to właśnie suficka boskość była guru Sai Baby. Tytuł Baba, chociaż tak popularny w Indii, ma swój korzeń w starożytnym sufickim misterium w Egipcie. Słowo "BA" oznacza duszę/puruszę i to duszę duchowo dojrzałą, doświadczoną i rozwiniętą. „Baba” to dosłownie oznacza duszę duszy. Słowo Abba ma ten sam egipski i starosemicki rodowód. 

Jak to się stało, że święty popiół UDI ze świętego ognia DHUNI palonego przed Szirdi Sai Baba stał się lekiem dającym cudowne rezultaty w dziesiątkach i setkach najrozmaitszych dolegliwości i przypadłości? Popiół wszak nie powinien dawać żadnych szczególnych efektów! Jest to LILA - boska zabawa Sai Baba - przeznaczona dla tych, którzy pokładają w Nim swoja nadzieję i ufność. 

Shirdi (Szirdi) Sai Baba był zaprzyjaźniony także ze szkołą duchową, znaną jako Kartabhadża, która stopnie uczniostwa, podobnie jak sufi dzieliła na Cztery Kręgi: Aul, Baul, Derwisz i Sain. Kim były osoby z Kręgu Sain, co można też pisać Sai? Wszak był to najbardziej Wewnętrzny Krąg Nauk. U sufich jest to Krąg Duchowych Przewodników (Szeikh) i Nauczycieli (Murszid), inicjowanych w Ciało Boskości, w Boska Esencję, w świadomość Boga i wszystkich Mistrzów linii przekazu. Pojęcia SAI/N używał już nawet Kabir w swej poezji mistycznej. Miało ono znaczenie Pana lub Boga. Szkoła Kartabhadża tłumaczy to jako: „Doskonały Człowiek", Paramhansa – „Ten, który jest poza światem cierpienia".

Szirdi Baba praktykował też KHANDA JOGĘ, która prowadzi do osiągnięcia cudownych mocy-siddhi. Wzrost p/oddania i uwielbienia do żyjącego guru/murszida jest potrzebny, aby przyszły owoce Mocy. Nie można tego praktykować dla sławy czy popularności, ani dla efektowności. Nie będzie bowiem efektów treningu. Sai mawiał swym wielbicielom: "Pamiętaj o mnie z wielkim oddaniem, a otrzymasz błogosławieństwo". Baba miał zwyczaj rozpoczynania wspólnych śpiewów, powtarzania imienia Boga, od uderzania w bęben, od gry na bębnie. Taka gra przypominała początkującym o wieczności duszy i o dźwięku serca, który jogini zwą anahatnadam, a sufi saut-e-sarmad.

Wielu świętych sadhu, gosain, bairagi i fakirów przychodziło do Szirdi, aby otrzymać błogosławieństwo Sai Baba oraz przede wszystkim po to, aby Jemu służyć. Kedmat u sufich i Karma w jodze oznaczają pracę duchowego służebnika. Interesujący jest sposób, w jaki przybył do Sai Baba służebnik i uczeń o imieniu Abdul. Urodził się on w l869r.. Był uczniem i służebnikiem Pir Fakira Amir-ud-dina z Nandu. W 1889r., Amir-ud-din miał sen, w którym Sai pojawił się i zmaterializował owoce mango mówiąc mu, aby dał te owoce Abdulowi i posłał go do Szirdi na studia i praktykę do Sai. Gdy Amir-ud-din obudził się - o dziwo!- dwa owoce mango leżały przy jego łóżku. Uczynił więc zgodnie z życzeniem Sai Baba, który na widok nieznanego wcześniej Abdula, gdy ten przybył do Szirdi zawołał: "O - moje gawroniątko przybyło!" (Ptak ten to symbol posłańca-służebnika.)

Sai Baba według pism Abdula w jęz. Urdu, miał ogromną wiedzę i znajomość zarówno Tradycji muzułmańskiej jak i hinduistycznej. W sumie tak tradycja Beni Izraela jak i Wedanty - obie były mu bliskie i drogie, a także znane. Tradycja Beni Izraela (religia mojżeszowa, chrześcijaństwo) osiągnęła swą kulminację i wypełnienie w Islamie. Tradycja Wedanty (religia wedyjska, bramińska, droga BUDDY, a także dżajna) osiągnęły spełnienie w Religii Hinduistycznej. Obie tradycje, tak Islam, jak Hindu pojawiają się około VII/VIII w. n.e. Pojawiają się jako owoce swych odwiecznych, tradycyjnych korzeni. Baba znał też doskonale jogę (mistykę Wedanty) i sufi (mistykę Beni Izraela) jednocząc obie wielkie tradycje mistyczno-duchowe w swojej praktyce i w nauczaniu. Dzisiaj miarą Sai Baba z Szirdi są ogromne tłumy wielbicieli rozmaitych wyznań. Pielgrzymki ciągle przybywają do jego świątyni.

Zgodnie z nauką Szirdi Sai Baba nie można stać się guru/murszid poprzez samo tylko udzielanie rad i wskazówek. Mawiał, że jesteśmy otoczeni przez zbyt wielką ilość rozmaitych "guru". Odpowiedzialność guru/murszida jest znacznie większa niż udzielanie porad, wskazówek i instrukcji. Być guru/murszidem, to wziąć odpowiedzialność za dusze swych inicjowanych uczniów(siszia), aż do czasu, gdy uczniowie osiągną wyzwolenie (zbawienie). Guru/murszid, podąża za uczniami od ich narodzin aż do śmierci, wszystko do czasu, gdy ostatecznie doprowadzi ich do wolności (dżiwanmukti). Murszid, guru prawdziwie jest opiekunem dusz, pasterzem, matką i ojcem dla każdej duszy, która w nim przyjmuje schronienie. Prawdziwi Sadguru (Pir-o-Murszid) nie są aż tak częstym zjawiskiem na tej ziemi. Uświęcone życie udowadnia ich mistrzostwo. Murszid nie spoczywa na laurach po przekazaniu instrukcji uczniom. Guru dogląda swego ucznia, aby przerobione zostały z wielką wiarą otrzymana lekcje, aż osoba adepta osiągnie owoce wyzwolenia. Murszid/guru, z każdym kolejnym wcieleniem ucznia, dogląda jego postępów. Taką jest karma Nauczycieli.

Świątynia Shirdi Sai Baba w Shirdi - Święte miejsce na Ziemi
Szirdi jest miejscem kultu wielkiego starożytnego wieszcza i mędrca zwanego Dattatreya. Jest tam świątynia tej świętej, legendarnej postaci, uważanej i rozpoznawanej jako emanacja Siwy. Sai Baba jest duchowo głęboko związany z Śiwa-Dattatreya. Pewien wykształcony lekarz miał wizję (darszan) bóstwa, które było w połowie muzułmańskie, a w połowie hinduskie. Bóstwo to odziane było w biel. Lekarz usłyszał jak bóstwo powiedziało: "Sainath Maharadź i Dattatreya są jednym i tym samym. Odkryj tę wewnętrzną rzeczywistość i postrzegaj ją". Wielu praktykujących miało podobne doświadczenia. Uważa się Sal Babę za emanację Śiwa-Dattatreya, który pojawił się w charakterystyczny dla emanacji Śiwy sposób jako żywa świątynia w Szirdi.

Pir Avaliya , mistrz Wyższego Zakonu Sufich w którym najmniejszy uczeń już jest wielkim świętym, który to Zakon gromadzi w sobie wszystkich Mistrzów-Mędrców (Wali-Riszi),a jednocześnie wcielenie Pana Joginów, samego Śiwa-Dattatreya, patrona wszystkich adeptów wszystkich systemów jogi i wedanty - oto cząstka wewnętrznego formatu osobistości znanej jako Szirdi Sai Baba.

Odchodząc, zapowiedział swoim najbliższym uczniom ponowne swe przyjście w osiem lat później i polecił oczekiwać Go w ustalonym miejscu i czasie. Po około ośmiu latach urodził się Sathya Narayana. Po dalszych latach dwunastu wznawia swoją misję jako Sathya Sai Baba.
Szirdi Sai Baba wstąpił w Nirwanę we wtorek, 15-ego października roku 1918.Przekroczyl wszelkie ziemskie ograniczenia i stopił się z Nieskończonością. Uroczystość Vidżaja Daszmi - pożegnanie się z uczniami i wielbicielami - miała miejsce o godz.l2min.30 owego nieuchronnego dnia, acz ściśle, proroczo, przepowiedzianego przez Sai Babę. Dokładnie o godz.2min.35 po południu Baba osiągnął Parinirwanę - stopił się z oceanem przedwiecznego. Praktyki Rama Vidżaya, które przygotowują do odejścia w Nirwanę Sai rozpoczął wraz z grupą wielbicieli na czternaście dni przed swoim odejściem.

"Chociaż ja jestem tutaj, a ty za siedmioma morzami,
Cokolwiek tam uczynisz, natychmiast będę wiedział.
Gdziekolwiek się udasz, zawsze jestem z tobą;
Mieszkam w twoim sercu, jestem wewnątrz ciebie.
Zawsze kłaniaj się mnie, który jestem w twoim sercu.
Wiedz, że mieszkam również w sercach wszystkich stworzeń
Tak w twoim domu, na jego progu jak i na drogach.
Czy to jest owad, mrówka, ryba, czy ptak,
Zwierzę, pies czy świnia,
W nich wszystkich pozostaję na zawsze
I wszystkość tą całą Ja przenikam.
Nie uważaj się za oddzielonego ode mnie;
Jesteśmy jednością.
Błogosławiony, kto uświadomi sobie tę Prawdę.”

Śri Baba Sainath Maharadź Shirdi Sai Baba


Zapraszamy na warsztaty sufickie


© Wszelkie prawa do publikacji zastrzeżone przez: sufi-chishty.blogspot.com


2 komentarze:

  1. Miałem wielkie szczęście być w tym cudownym świętym miejscu, przepełnionym boską obecnością błogosławionego Szirdi Sai Baba. Polecam wszystkim udającym się do Indii odbyć tam pielgrzymkę i złożyć hołd temu wielkiemu świętemu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, to jedno z ważniejszych miejsc na szlaku miejsc mocy w Indiach.
    A Sam Sai Baba jest Wielkim Świętym, który nie pozostawia bez pomocy potrzebujących.Doswiadczylam jego pomocy wielokrotnie.Om Sai Ram:))

    OdpowiedzUsuń