niedziela, 27 października 2013

DEMONY - Nauka Sufich o Dżinnach i Karinach

 Jinna – Dżinn


Jinna - Dżinn

















Słowo „dżinn” (ukrywać się,ukryty) – pochodzi od arabskiego słowa „dżinni” oznaczającego demona lub ducha. Dżinny, dżinna, jinni – (arab. جن) – demony i duchy powstałe z czystego niedymiącego ognia (w niektórych wersjach wierzeń z czystego płomienia oraz obłoku pary). Dżinny posiadają nadnaturalną potęgę i są niewidzialne, mogą jednak przyjmować dowolną postać (człowieka, zwierzęcia lub potwora).

W islamie dżinny stanowią trzecią kategorię istot rozumnych, które zostały stworzone przez Boga razem z ludźmi i aniołami. Posiadają one wolną wolę i dzielą się na dobre, które służą Bogu i pomagają prorokom i niektórym dobrym ludziom i na złe (ifryty, sile i ghule), które są złośliwe i bardzo szkodzą. Do złych dżinnów zalicza się także szatana (szejtan). Według wierzeń arabskich Dżinny dzielą się na plemiona i rody i zamieszkują miejsca pustynne, lub ruiny, a także miejsca ponure i opuszczone. Dżinna, to magiczne stworzenia, które utożsamiały wrogie człowiekowi siły natury. Dżinny były też strażnikami ukrytych skarbów. Zgodnie z ludowymi legendami i baśniami, człowiek przy pomocy zaklęć może sobie w pewnych wypadkach dżinna podporządkować (np. zmusić do spełnienia trzech życzeń), a także uwięzić w lampie lub butelce (“Księga tysiąca i jednej nocy“).

Wiara w dżinny stanowiła istotną część religii panującej w krajach arabskich przed islamem. Arabowie w czasach przed islamem uważali, że każdy poeta ma swojego dżinna, od którego zależy wielkość jego talentu. W „Hadisach” czyli opowieściach o życiu Muhammada napisano, że każdemu człowiekowi towarzyszy Karin (niewidoczny dżinn), nakłaniający go do grzechu. Według hadisów, każdy człowiek ma towarzysza dżina (zwanego po arabsku karin), który namawia go do grzechu. Jedynie karin Muhammada był dobrą istotą. Ochronę przed złymi demonami zapewnia żelazo lub pierścienie ze złota i stali. Pomagają także amulety z wilczych kłów i wersetów z Koranu, które wypisano zielonym lub czerwonym atramentem. Staroarabskie praktyki magiczne (sihr) wymagały między innymi nawiązanie kontaktów ze światem zmarłych oraz właśnie światem dżinnów. Dzięki nim leczono i wróżono. W czasach islamu większości tych praktyk zakazano. Zobacz więcej: 

W baśni z Tysiąca i Jednej Nocy – “Cudowna lampa Aladyna” – dżinn jest sługą lampy, a raczej jej posiadacza. Jest to przykład przyjaznego dla ludzi dżinna. W różnych interpretacjach tej baśni Dżinn z Lampy ma różny charakter.

(1) Kult Saithana (Szatana, Satana) jest dzisiaj potężnie rozpowszechniony. Spróbujmy przyjrzeć się zjawisku pokrótce, chociaż szczegółowa nauka o piekłach nie jest nam po drodze do Raju Niebiańskiego. Pewna wiedza jest jednak korzystna, gdyż ułatwia omijanie rozlicznych zasadzek i pułapek Przeciwnika Duchowości. Istoty demoniczne stanowiące gwardię Piekieł zwane są starożytną nazwą Dżinna. Zamieszkują plan astro-mentalny i dlatego nauki religijne zabraniają zwykle kontaktów z tym, równoległym do naszego, planem egzystencji. Wzywa się dżinnów pod tym ich imieniem, acz jeszcze łatwiejszy kontakt przychodzi poprzez zjawisko mediumizmu w seansach spirytystycznych i tak zwanych czanelingach. Dżinn to w językach Wschodu właśnie demon, zły duch. Słowo to używane jest w zwrotach takich jak: “krętacz czy chytrus”, “wściekać się”, denerwować się”. Inne określenie, to piśaća, co możnaby oddać zwrotem “pieniacz”. Związek z piekłem pokazuje też drugie znaczenie słowa dżinn, które określa rodzaj wódki czy wódkę, alkohol w ogólności. Terminy takie jak dżinai, “kryminalny”, także ukazują jakość piekielnej świadomości.

(2) Potęga istot piekielnych działa poprzez wszelką zazdrość i zawiść, poprzez niechęć i urazę, poprzez obrazę, wrogość, okrucieństwo, obmawiania i okłamywanie, poprzez sadyzm, wątpliwości, niewierność i nieufność, także poprzez rozpacz i użalanie. Wszelkie te stany i im podobne przygnębienia czy furie pobudza się i wytwarza u ludzi aby moce istot piekielnych (Piśaća) miały bezpośredni dostęp do ludzi i możność działania poprzez ludzi. Stany rozpaczy, rozczarowania i użalania szczególnie mocno służą pomocą w działalności Saithana. Dżinny, wszędzie gdzie tylko to możliwe, pobudzają i kuszą do powstawania i rozkwitu tych stanów emocjonalnych. Spożywanie alkoholu w dowolnej jego postaci wzbudza potężnie otwartość na działanie przez ludzką istotę mocy piekielnej. Chwilowa przyjemność opłacona jest ceną, którą jest degradacja ludzkiej istoty do stanu piekielnego. Dlatego prawdziwe religie zakazują bezwzględnie spożywania alkoholu, a zamiast tego oferują wszechstronne pocieszenie i podniesienie na duchu. Uniemożliwiają rozpacz i powstrzymują przed degradacją. Zgodnie z wiedzą duchową starożytnych, sycera (wódka) otwiera jedynie drogę do piekła.

(3) Każdy człowiek zapominający o BOGU i czczący Saithana poprzez uczynki Liturgii Bestii, które sobie opisujemy, zostaje owładnięty mocą płaszcza przydzielonego mu do opieki Dżinna, który nazywany jest Karin, co znaczy dosłownie Towarzysz. Karin prowadzi ku światłu i jasności płomieni piekielnych wszystkie podległe sobie istoty ludzkie. Karin udaje anioła światłości i wolności, a jego podszepty służą wyłącznie rozwijaniu samowoli i bezbożności. Karin żyje energią cierpienia, gwałtu, przemocy i pijaństwa w szczególności, a także energią śmierci zwierząt, dymu papierosa i wszelkiego okrucieństwa. Karin (Towarzysz) posiada moc opętującą i uzależniającą. Wszyscy poplecznicy, nawet jak są całkiem tego nieświadomi, czynią ten sam kult Saithanowi, co Karin. Wpływa on na człowieka poprzez wszelkie środki odurzające i narkotyzujące, a także poprzez czyny osłabiające siłę morale i charakteru. Konflikt sumienia, konflikt z Prawami Bożymi, czyni człowieka podatnym na wpływ Karina. Towarzysz rodem z piekieł wzmaga poziom lęku i strachu, a także władzę wszelkich uzależnień narkotycznych. W szczególności wzmagana jest żądza spożywania mięsiwa, skłonność do picia alkoholi czy wziewania trujących dymów nikotynowych. Poziom lęku i strachu jest zresztą związany całkowicie z pokarmem mięsno – alkoholowym i papierosami. Karin jako demon, piekielny opiekun, zostaje przydzielony ludzkiej osobie przez samego Saithana. Karin kieruje ludzi do wyboru takich zawodów i zamiłowań jak: rzeźnictwo, rybołówstwo, hodowla zwierząt rzeźnych, myślistwo, złodziejstwo, spekulacja, drobiarstwo, wędkarstwo, polityka, produkcja broni, technika militarna, służba wojskowa, browarnictwo i do wielu innych zawodów i zamiłowań związanych wprost z kultem ustanowionym przez Piekło. Kasyna hazardu i ostoje prostytucji także są bezpośrednio świątyniami kultu satanistycznego. Kult Saithana nie zna miłosierdzia, które jest największym wrogiem światowego satanizmu.

(4) Azazel jest potężnym anielskim hierarchą, błędnie identyfikowanym czasem jako władca samych Piekieł. Azazel jest władcą kary za występki przeciw Bogu. Aranżuje piekło dla występnych dusz, sprowadzając rozpacz i cierpienie. Złych spycha na samo dno Piekieł. Mówi się o nim, że jest to anioł kusiciel, który poddaje próbom kandydatów do świętości. Dzięki niemu mamy czasem wrażenie, że to sam Bóg jest tym, który wiedzie nas na pokuszenie. Jednakże Azazel jest Bożym Duchem władzy nad piekłami, wszelkimi wężowymi i skorpionowymi istotami. Azazel wyprowadza na Pustynię, aby ludzie skorzy do tego, powstali do buntu i sprzeciwu. Iblis (aram.) natomiast czyli Diabolos to piekielny duch rozpaczy i użalania. Dosłownie Iblis to Diabeł, Szatan, Licho, ucieleśnienie wszelkiego zła i destrukcji. Kultura indyjska nazywa go Saithana. Wszystko to, co prowadzi do rozpaczy i rozczarowania, a także do użalania, jest inspiracją płynącą prosto z Piekieł poprzez wpływ Karina, Towarzysza.

(5) Nauki ezoteryczne Indii wspominają o rakszasach i o piśaćach, jako o dwóch kolejnych stopniach diabelskiej egzystencji. Pierwszy możnaby oddać terminem demony, zaś drugi terminem szatani. Powiada się o strukturze siedmiu sfer czy planów istnienia różnych kategorii istot demonicznych (rakszasi) oraz o siedmiu planach piekielnych (totalnie złych istot) zwanych ogólnie piśaća. W świecie, czy raczej światach demonicznych, istnieje dualizm dobra i zła, podobnie jak w świecie ludzkim, występują obie tendencje, chociaż tylko dobro jest pszenicą posianą przez Boga. W świecie piekielnym, czy raczej w sferach piekielnych istnieje jakby biegun zła, gdzie jest sam kąkol złego i nic z pszenicy raczej nie ma szans na wyrośnięcie. Z założenia, piekła ustanowione przez anioły upadłe stanowią jakby analogię do świata niebios, z tą jednak różnicą, że znajdują się nie na planie niebiańskim, tylko na planie materialnym i że kieruje nimi ograniczona w swej mocy i potędze istota Iblisa (Duch Rozpaczy). To odwrócenie niebios w piekło pokazuje fakt, iż najwyższe z piekieł to sfera totalnego samounicestwienia, tak zwane Awići Czarnego Maga. Przy okazji, skłonność samobójcza jest uważana za siłę piekielną, podobnie i wszelkie inne akty zmierzające do własnej zguby, jak chociażby skłonność do wojaczki czy ryzykanctwo.

(6) Dewaczan, Niebiosa czy inaczej Królestwo Boże, to kraina aniołów, malakhim, dew, które nie mają nic wspólnego z istotami planu astromentalnego. Jest to kraina, która nie ulega ani ziemskim ani demonicznym wpływom w jakimkolwiek stopniu. Świat Bożej Doskonałości jest tym do którego my musimy się dopasować, dostroić aby tam wejść. Dusza kierowana jest ku Niebiosom, ale wolna wola deformowana jest podszeptami Karinów i wpędza duszę do Ósmej Sfery, jak ogólnie przyjęło się nazywać światy demoniczno-piekielne. Droga duchowa, Droga Sufi, wiedzie do Królestwa Niebios. Cała sztuka to nie dać się na tej drodze wpakować w uliczkę ponętną, która zawiodłaby prosto do piekieł, a taki jest cel Karina. I aby nie ulec Karinowi, adepci rozwoju duchowego wystrzegają się wielu rzeczy, jak chociażby związków z astralnym psychizmem czy mięsnego odżywiania. Pycha i obłuda to kwiaty satanicznej świadomości. Saithan opuścił był szeregi aniołów Bożych rozwijając osobistą Dumę i Pychę. Karin, jego służebnik, uczy dumy i pychy jako fundamentalnych sposobów postępowania, które wyrażają się poprzez okrucieństwo, brak litości i skrupułów. Można leczyć opętanych przez pijaństwo przy pomocy egzorcyzmu. Wypędza się Karina mającego wpływ na skłonności i potrzeby danego człowieka. Wejdź w kontakt z Aniołem Stróżem i proś w głębokiej modlitwie kontemplacyjnej o odsunięcie demonicznych wpływów wysłannika piekieł danego przez Diabła (Iblisa) za Towarzysza. Można w ten sposób stosunkowo łatwo wykolegować wszelkich Towarzyszy ze sfery ich wpływów. Rakszasi najbardziej lubią miejsca, gdzie często spożywa się alkohol (budki z piwem etc.), należy więc za wszelką cenę usuwać takie lokale z naszego sąsiedztwa, ponieważ gromadzi się wiele astralnych złych duchów, co ułatwia opętania.

(7) Odżywianie ściśle jarskie służy odcięciu dopływów wielu morderczych energii i mocy psychicznych rodem z piekieł, które żyją ze strachu śmierci i z mordu na żyjących stworzeniach. Dobrze jest mieszkać z dala od wszelkich ubojni i rzeźni. Dość wspomnieć, że najwięcej morderców pochodzi właśnie spośród rzeźników, myśliwych, a także spośród osób mieszkających w pobliżu miejsc, gdzie masowo zabija się zwierzęta. W takich okolicach także, powstają specyficzne choroby umysłowe. Wszystko to wpływ zgromadzeń rakszasów i piśaćów w miejscach mordu. Intencją Władcy Piekieł, Szatana jest unicestwienie rodzaju ludzkiego. Z tego powodu podsyca on wszystko co tylko służy degradacji i unicestwieniu człowieczeństwa. W szczególności, jego narzędziem jest ateizm, wszelka bezbożność i antyreligijność. Towarzysze, karinowie, ustawicznie będą zachęcać do świeckości i wszelkiej podobnej ciemnoty, gdzie nie ma miejsca dla Boga ani dla pobożności. Zamiast wolności duchowego wyzwolenia od wszelkich materialnych zniewoleń, usiłuje on nauczyć wolności dowolnego zniewalania się wszelkimi odurzającymi substancjami, czemu służy nawet zatruwanie wody i powietrza. Wszystko to służy unicestwieniu człowieczeństwa i włączeniu świata ludzkiego do królestwa demonów, z którego widać już krawędź diabelskiej przepaści. Jednakże, przy innej okazji rozważymy sobie te zagadnienia głębiej.
Zapraszamy na warsztaty


© Wszelkie prawa do publikacji zastrzeżone przez: sufi-chishty.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz