wtorek, 9 czerwca 2020

Kupiec i chrześcijański derwisz

Kupiec i chrześcijański derwisz


Bogaty kupiec z Tabrizu przyjechał do Konii, żeby odnaleźć w tym mieście człowieka najmędrszego z mądrych, był bowiem w kłopocie. Z początku szukał rady u przywódców religijnych, znawców prawa i innych osób, potem usłyszał o Rumim. Zaprowadzono go do niego.
Wziął ze sobą pięćdziesiąt sztuk złota w charakterze daru. Na widok Moulany siedzącego w komnacie audiencyjnej, opanowało go wzruszenie. Dżelaluddin powiedział:
Przyjmuję pięćdziesiąt twoich monet. Ale przecież straciłeś dwa tysiące i właśnie w tej sprawie do mnie przychodzisz. Bóg cię ukarał i chce ci coś pokazać. Teraz jednak możesz być pewien, że twoje interesy się ułożą.
Kupiec był zdumiony, że Moulana aż tyle o nim wie. Gospodarz ciągnął dalej:
Wiele cię spotkało trudności dlatego, kiedyś na zachodnich kresach chrześcijańskiego świata na widok chrześcijańskiego derwisza leżącego na drodze plunąłeś na niego. Pojedź do niego poprosić go o przebaczenie, a pozdrów go od nas.
Kupiec nie mógł się ruszyć z miejsca, wstrząśnięty tym objawem zdolności do czytania w jego myślach. Dżelaluddin mówił tymczasem: "Czy chcesz, byśmy ci go teraz pokazali?" Dotknął ściany pokoju i kupiec ujrzał świętego na rynku w Europie. Oddalił się od Mistrza czując się nieswojo.
Spieszył do świętego chrześcijańskiego tak szybko, jak tylko było to możliwe i znalazł go leżącego na ziemi. Gdy podchodził bliżej, usłyszał słowa europejskiego derwisza: "Nasz Mistrz Dżelal porozumiał się ze mną".
Kupiec spojrzał w kierunku wskazanym przez derwisza i ujrzał jak na obrazku Dżelaluddina, recytującego śpiewnie słowa: "Czy będzie to rubin, czy też kamyk, na Jego wzgórzu miejsce jest, miejsce dla wszystkich..."
Kupiec wrócił z pozdrowieniami dla Dżelala od europejskiego świętego i dołączył do wspólnoty derwiszów w Konii.

Więcej o Sufi derwiszu Mevlana Rumi znajdziesz w tym artykule.


MISTYKA - SUFI CHISHTY - OŚWIECENIE

Zapraszamy na warsztaty mistyki sufickiej, żydowskiej i chrześcijańskiej


© Wszelkie prawa do publikacji zastrzeżone przez: sufi-chishty.blogspot.com