wtorek, 13 grudnia 2016

Grzechy Adama Chawah Kaina Chama

Biblijne grzechy Adama i Chawy, Kaina i Chama



Tajemnice Pisma Świętego w świetle nauki o psychice i karmanie, można łatwo zrozumieć. Ludzie jako istoty, jakże często moralnie upadłe czy zepsute, mogą poszukać w księgach takich jak Biblia początków pierwszych grzechów (błędów, występków). Poprzez Biblię mają więc wgląd w te grzechy i występki, jakie dana osoba w swej karmie popełniła na przestrzeni wieków. Grzech pierworodny o jakim Biblia dużo mówi i przed jakim ostrzega nie jest jednak grzechem takim samym dla wszystkich ani li tylko grzechem dawnych przodków.

Grzechy Adama i Ewy (Chawy) to jedna sprawa, a grzech Kaina wobec Abla to druga sprawa, a grzech Chama wobec Noego to trzecia sprawa karna w Biblii. Zapewne wszyscy kojarzą jakiś rodzaj grzechu, występku jaki jest wspominany w biblijnej historii o Adamie i Chawah, o pierwszym Żydzie i pierwszej Żydówce w historii ludów semickich Bliskiego Wschodu. Chawa ulega namowom węża, Asmodeusza, (Wężownika) ulega podszeptom złej siły, aby spożyła zakazany owoc z rajskiego drzewa poznania dobrego i złego. Ewa jest tutaj osobą, która popada w iluzje i zwiedzenie, ulega złośliwej namowie, pozwala sobie coś wmówić, co okazuje się błędem, grzechem i występkiem. Błędem Chawah, jest zatem uleganie namowom i podszeptom i judzeniom wiodącym do złego.

Asmodeusz - Wąż kusiciel w raju to nic innego jak symbol iluzji, pomylenia i zaślepienia, sama skłonność do złośliwego wprowadzania w błąd tylko po to, żeby inni mieli gorzej. Wąż to generalnie jest świadomość gadzia, najmniej podatna na oswajanie i uwznioślanie, reprezentując zwierzęcy instynkt w jego najprymitywniejszej formie zaspokajania własnych popędów i apetytów. Wielu ludzi zamiast zwierzęta podciągać do poziomu ludzkiej świadomości sama upada na moralne dno poprzez spełnianie kaprysów swoich zwierząt. I nie chodzi tu tylko o strofowanie pieska, który ma ochotę załatwić się na wycieraczkę cudzego drzwi domu u sąsiada. Chodzi także o bardziej gorące popędy, gdzie człowiek widząc pasa kopulującego z każdą suczką jaką spotka równa do poziomu instynktów kundelka i sam zaczyna kopulować z każdą panienką czy samczykiem jaki się trafi.

Nie jest to polecany wzór aby naśladować ślepy zwierzęcy instynkt w kwestiach wymagających pracy nad sobą i elementarnego uczłowieczenia od strony moralnej. Oszustwo co do skutków czynu jest niejako wpisane w zwodniczą działalność tak węża w Raju jak i potem Chawah w stosunku do Adama. W historii wielu oszukiwało obiecując złote góry swoim wierzycielom, a potem okazywali się oni wszyscy razem bankrutami lub naciągniętymi naiwniakami. Lekcja tutaj jest taka, żeby nie dać się wrabiać w stan wykorzystanego naiwniaka, tak na planie materialnym jak i duchowym.

Adam staje się ofiarą Chawah, gdyż ona sama stała się jako osoba w błąd wprowadzona nosicielką błędu ale i jego zagorzałą orędowniczką. Rajska Chawah używając słownej i emocjonalnej psychomanipulacji wmawia rajskiemu Adamowi konieczność zjedzenia zakazanego owocu z drzewa poznawania dobrego i złego, który jest tylko symbolem popełniania rzeczy zakazanych. Jest więc ona archetypem osoby wmawiającej innym zły czyn jako dobry, zakazane jako dozwolone, osoby, która z powodu własnej omyłki zwodzi innych wiodąc ich na manowce. Chawah staje się mistrzynią psychomanipulacji i oszustwa, a swoje pomylenie wmawia bliskiej jej osobie.

Adam w efekcie czyni ten sam grzech, ale za namową Chawah, a nie węża rajskiego zwanego Asmodaim, a na Wschodzie nagiem. W pojęciu Wschodu istoty wężowe to nagowie, którzy zasiedlają świat podziemia, Patala-Loka, skąd mogą kusić i zwodzić rodzaj ludzki, chociaż złych istot wśród nagów nie jest aż tak wiele. Nagów dzielimy na dobrych i złych, zatem jeśli o Raj na Ziemi z Adamem i Chawah chodzi, jeden ze złych nagów (asmodeuszy) musiał manipulować kobietą. Grzechem jest tutaj sama podatność na manipulacje, zwiedzenie i pokuszenie, nie tylko skłonność do ulegania iluzji i kłamstwu celem zrobienia czegoś niedobrego, szkodliwego czy zakazanego.

Kain i Abel byli synami Rajskich Rodziców: Adama oraz Chawah. Pierworodny czyli pierwszy grzech Kaina we wcieleniach to zazdrość wobec pozycji brata i żądza zabójstwa czynem złym potwierdzona. Kain zazdrości swojemu bratu Ablowi jego pozycji tak u rodziców jak i wobec Boga. Kain nie może znieść powodzenia jakie spotyka brata jego Abla, nie może znieść, że Abel jest lepiej traktowany przez rodziców, a Bóg wysłuchuje jego modlitw. Jest to zazdrość zarówno o pozycję materialną jak i zazdrość o cudzą pozycję duchową. W efekcie, w kolejnym napadzie tej zazdrości Kain morduje brata swego Abla.

Adam z Chawah mają swój grzech pierwszy, kiedy dają się oszukać cwanemu zwodzicielowi, a Kain ma swój grzech pierwszy, kiedy chorobliwe żądze zazdrości biorą górę nad zdrowym rozsądkiem i zabija swego brata Abla. Warto o tym pamiętać, gdyż kolejne narodziny takich skalanych dusz obciążone są tym pierwszym błędem, grzechem złej myśli i złej żądzy, nie tylko grzechem złego uczynku. Można powiedzieć, że ludzie o silnej zazdrości czy nienawiści widocznej już od dzieciństwa są bardzo obciążeni złą karmą kainowego grzechu pierworodnego, grzechu pierwszego, dawniej zgromadzonego i powinni się oczyszczać. Kainita to taki typ bardzo prymitywny, którego zazdrość dominuje i z zazdrości może popełnić wszelką niegodziwość, nawet zabójstwo brata swego w drodze.

Zbrodnia popełniona przez Chama na jego ojcu Noem jest trzecim grzechem pierworodnym. Tym trzecim grzechem pierwszego rodzaju jest czyn kazirodczy i pederastyczny opisany w historii o tym jak pijany prorok Noah (Noe) został zgwałcony (pozbawiony nagości) przez swojego również pijanego syna Chama. 'Odsłonienie nagości' ojca to taki idiom dawnych hebrajczyków, idiom pod którym kryje się eksces nielegalnego i niegodziwego współżycia seksualnego. Podłożem tego grzechu jest alkohol i pijackie odurzenie winem. Zarówno Noah był pod wpływem alkoholu jak i jego syn Cham. Noah upił się i został wykorzystany seksualnie przez swojego syna Chama. To jest wielki grzech, podwójny grzech kazirodztwa i pederastii, grzech zgwałcenia ojca swego.

Można powiedzieć, że grzech chamowy (chamski) to sam pociąg seksualny do rodzica, stowarzyszony z pijaństwem i upiciem, spożywaniem wina, a kończący się zbliżeniem seksualnym z rodzicem. W samej historii, zdarzyło się tak, że to syn zgwałcił ojca, zatem mamy nierząd pederastyczny, ale w rodzinie, zatem także kazirodztwo. Korzeniem grzechu jest tutaj sam pociąg seksualny do kogoś z rodziny, wyzwalaczem alkohol w postaci wina, zaś czynem współżycie seksualne syna na ojcu. Stąd tradycje semickie zakazują spożywania wina i innego alkoholu tym, którzy chcą podążać drogą rozwoju duchowego, aby podobnych zboczonych żądz nie zaspokajali jak Cham na Noem.

Wiele jest rad i wskazań, aby unikać tych trzech archetypowych grzechów czy występków, gdyż są one szczególnie szkodliwe dla życia duchowego i rozwoju ludzkiej świadomości. Nie dawaj się oszukiwać, niszcz iluzję, usuwaj zasłony iluzji czy zwiedzenia – tak wołają wszyscy mędrcy, ryszi. To zrozumiałe, że nikt nie chce być wprowadzany w błąd, a prorocy tacy jak Rama czy Buddha zachęcali do pokonania Mayasura (Maya Asura), demona zwiedzenia i iluzji. Naiwność to nie to samo co wiara i ufność, zatem uczniowie duchowej drogi nie mogą ulegać naiwności i brnąć w każde pomylenie i zwiedzenie jakie spotkają na swej drodze życia. Nie musimy dawać się zwodzić ani oszukiwać całkiem licznym oszustom w dziedzinie nie tylko materialnej jak i duchowej. Dziś tysiące tak zwanych koaczerów kłamliwie twierdzi, że udziela porad z zakresu rozwoju duchowego, a tymczasem ci wszyscy tak modni koacze nie mają o duchowej drodze nawet zielonego pojęcia.

Oczyszczanie się z zawistnej żądzy zazdrości o to co mają i czym są inni to drugi aspekt pracy dla wzrostu duchowego, gdyż tkwiąc w zazdrości ciągle jest się na poziomie mentalności kainity i żyje się jak Kain bratobójca. Z takimi emocjami nie pasuje się do wspólnoty typu Duchowe Braterstwo. Zazdrość jest szczególnie szkodliwa dla rozwoju duchowego, a człowiek na drogę duchową wstąpi dopiero wtedy, kiedy od zazdrości się uwolni całkowicie. Zbrodnia motywowana zazdrością o cudzą pozycję czy względy u duchowych mistrzów lub Boga pokazuje wielkie zło jakie weszło do grupy czy wspólnoty nastawionej na rozwój duchowy i samodoskonalenie. 

Trzeba się realnie wystrzegać zazdrośników i zazdrośnic w duchowej wspólnocie, a także tych, co samą myślą bazyliszka chcą zabijać, niszczyć innych, gdyż zazdroszczą im czegokolwiek. Na sam koniec trzeba się leczyć z pijaństwa, oraz wszelkiej źle ukierunkowanej żądzy seksualnej, w tym szczególnie kazirodczej oraz homoseksualnej, chociaż nauczanie o tym poziomie moralnej czystości w sercu, umyśle i duszy oraz narządach płci jakoś stało się mało popularne. A tak może ludzie uwalniając się od licznych błędów, występków i pomyleń, zaczną się rozwijać duchowo.

Zapraszamy na sufickie warsztaty, śpiewy, tańce i modlitwy


© Wszelkie prawa do publikacji zastrzeżone przez: sufi-chishty.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz