Poezja Mistyczna
Słuchaj, jeśli zdzierżysz:
jedność z przyjacielem nie znaczy być kim byłeś.
Znaczy być ciszą, albo miejscem, albo widokiem,
którego język jest wewnątrz widzenia.
Przyjaciel nadchodzi klaszcząc, oczywisty i niejasny zarazem,
bez lęku, bez zamiarów.
Jestem, kim jestem,
ponieważ ona jest tym, kim jest.
Dwie nogi, dwie ręce, dwoje oczu - to wystarczy.
Przyjaciel jest nierozdzielny od twego kochania.
Sztuczne są wszystkie podziały oraz rozróżnienia,
jak "żyd", "chrześcijanin", wyznawca islamu".
Nie ma lepszej miłości, niż miłość bez przedmiotu,
żadna praca nie zadawala bardziej niż praca bez celu.
Gdybyś zupełnie porzucił chwyty i przebiegłość,
byłby to najprzebieglejszy ze wszystkich twych chwytów.