piątek, 22 listopada 2013

Wirowanie Derwiszów - Tańce Sufich

Taniec derwiszów



Derwisz (pers. درویش) - to asceta, żebrzący, wędrowny mnich (fakir), a także mistyk należący do bractwa sufickiego. Najstarsze znane bractwo derwiszów powstało w XI w. w roku 1077, a założone zostało przez Abd al-Kadir al-Dżilani. Derwisze - mistycy mieli wielki wpływ na ludzi, ponieważ budzili w poszukujących Boga ludziach najgłębsze tęsknoty, poprzez swoje charakterystyczne tańce, polegające na wielogodzinnym, nieprzerwanym obracaniu się (wirowaniu) wokół własnej osi, przy równoczesnym wypowiadaniu magicznych słów. Bractwo wirujących derwiszów - jak nazwano tańczących mistyków powstało w Konya w Turcji w XIIw. Zainspirowane zostało poezją wielkiego poety Jelaluddin (Dżelaluddin) Rumi, zwanego "Mevlana", co oznaczało "Nasz Mistrz". Wirujący derwisze nazwani zostali więc Mevlevitami i mieli duży wpływ na ówczesnych poszukujących Boga ludzi. 

Jelaluddin Rumi przyszedł na świat w Balchu (dzisiejszy Afganistan) w roku 1207- zm. w roku 1273. Uciekając wraz z rodziną przed mongolskimi najazdami, trafił do Konya, gdzie spędził większość swojego życia. Pozostawił po sobie poetyckie dzieło „Masnavi-e-Maanavi” – sześcioczęściowy poemat, będący zbiorem aforyzmów i sentencji o charakterze etyczno-moralnym - uznawany pod względem ważności jako drugą księgę po Koranie. W obecnych czasach, w Konya znajduje się muzeum poświęcone Rumiemu. Można w tym kompleksie świątynnym odwiedzić grób poety, zapoznać się z historią Mevlevitów oglądając kolekcję ich szat, instrumentów muzycznych, czy też przepięknie zdobione księgi Al-Quran. 

Sufi (święci mistycy) opowiadają iż pewnego dnia Rumi, przechadzając się po mieście, usłyszał muzułmańskie wyznanie wiary: „La illaha il'llah” – „Nie ma boga oprócz Allaha”. Głęboko poruszony tym wyznaniem, rozpostarł szeroko ramiona i zaczął wirować wokół własnej osi w radosnym, mistycznym tańcu.

Od tej pory derwisze zaczęli w taki właśnie sposób wielbić Boga i w ten sposób zaczęto wyrażać cześć Bogu, aż do osiągnięcia ekstazy - głębokiego poruszenia duszy. Derwisze zatracają się w tańcu wirowym - zawsze w kierunku odwrotnym do poruszania się wskazówek zegara - wyobrażając sobie, że wirują wokół swojej własnej osi jak planety wirują wokół Słońca. Wirowanie wokół własnej osi ma naśladować wirowanie planet, co sprawia, że w duszy wirującego człowieka coraz bardziej wzmaga się miłość do Boga. Derwisze wirują w tańcu, aż do całkowitego osiągnięcia stanu zjednoczenia się z Bogiem (nie tracąć jednak kontroli nad tym co robią), by móc doświadczać Boskiej Miłości. 

Cała ceremonia tańca derwiszów nazywa się Sama. Dźwięki fletu, które symbolizują płacz człowieka pragnącego powrotu do Boga, zawsze towarzyszą ceremonii zanim derwisze rozpoczną swoje wirowanie ubrani w strój do tańca. Strój derwiszów, na który składają się: czarna peleryna, biała szata oraz wysoka czapka, zwana sikke - ma symbokiczne znaczenie. Czarny płaszcz – to symbol płyty nagrobnej, biała szata to – całun pogrzebowy, a nakrycie głowy – kamień nagrobny.

Derwisze ustawiają się w kręgu, w środku którego stoi szejk - (duchowy mistrz, nauczyciel) i odmawiają wspólną modlitwę. Po zakończeniu modlitwy składają trzy pokłony. Jeden pokłon ku czci Boga, drugi pokłon wykonują zwracając się w stronę szejka, a trzeci pokłon - to pokłon złożony sobie nawzajem. Po chwili skupienia i ciszy zdejmują czarne płaszcze i pozostając w białych szatach rozpoczynają swój taniec wirowy. Odrzucenie czarnego płaszcza symbolizuje przejście ze świata śmierci do życia i wyzbycie się fałszu by pozostać w prawdzie.

Każdy z tańczących na początku wirowania trzyma ramiona skrzyżowane na piersiach, co oznacza pokorne poddanie się i oddanie Bogu. Kiedy wirowanie zaczyna być coraz szybsze, ręce stopniowo rozpościerają się i prawa ręka skierowana wnętrzem do góry wznosi się ku Niebiosom, by sięgnąć po boskie błogosławieństwo, a lewa skierowana wewnętrzną stroną w kierunku Ziemi, opuszcza się w dół, aby otrzymane łaski Niebios mogły spłynąć na Ziemię.

Derwisze wirują zawsze w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, obracając się przez lewe ramię. Każdy ruch wirowy ma ogromne znaczenie, bowiem jest to ruch zbliżający duszę ku Bogu, ku przeżyciu najwyższej ekstazy (haira) i połączenia się z Bogiem.

Bardzo ważną rolę w wirowej medytacji Derwiszów odgrywają też instrumenty, które wygrywają rytm, a także recytacja wosif - imion (cech, właściwości) Boga, Allah. Kiedy derwisze poczują własny i jednocześnie wspóny rytm, do grona tańczących dołącza szejk, który nadzorował taniec i często nadawał mu rytm poprzez recytację czy też śpiew świętych imion Boga.

Kiedy wirowanie zacznie coraz szybciej nabierać tempa, a wirowaniu towarzyszy specjalny ruch stóp, by sposób tańca wirowego był płynny - każdy derwisz doświadczając ekstazy nagle zatrzymuje wirowanie krzyżując ręce na piersi i skłaniając się w pas, krzyżując nogi w odpowiedni sposób, by utrzymać równowagę. I kiedy chwila doświadczania minie - cała ceremonia kończy się modlitwą.

Taniec zwany "Wirowaniem Derwiszów" jest głęboką, duchową praktyką mającą na celu przybliżyć duszę do Boga. Jest to oczyszczająca duszę modlitwa i należy ją praktykować w prawidłowy i odpowiedni sposób ucząc się tej praktyki u szejka, khalifa, murshida czy pira duchowego przewodnika sufickiej ścieżki mistycznej.

Kiedy wirujemy w tańcu derwiszów, musimy być bardzo świadomi i kontrolujący rzeczywistość, która nas otacza. Nie jest to trans, nie jest to ekstaza, która powoduje, że tracimy kontakt z rzeczywistością i wpadamy w stan transu, w którym traci się świadomość. Kiedy chcemy wirować jak derwisze, musimy być w stanie jak najbardziej świadomym i kontrolującym rzeczywistość. Musimy utrzymać równowagę i w każdym momencie możemy się zatrzymać zachowując świadomość tego co robimy, co dzieje się wokół nas i co w danej chwili przeżywamy. 

Prawdą jest, że stan, który wytworzy się w tańcu jest stanem pomiędzy stanem alfa i beta czyli jest to stan, w którym jesteśmy już w relaksie, ale w pełni potrafimy kontrolować i wykonywać nasze ruchy, być świadomym ciała, tańca, energii i całej tej pięknej mistycznej chwili, w której czujemy miłość Boga, naszą miłość do Boga i naszą z Nim jedność i wzajemne przenikanie, jednoczenie się z Bogiem, boskim duchem. I taki stan możemy utrzymać tak długo, jak długo chcemy. 

Uwaga!

Ostatnimi czasy ukazało się wiele publikacji na temat tańca i wirowania derwiszów i z przykrością stwierdzam, że są one błędne, a nawet kłamliwe, wpędzające ludzi w pomieszanie i pokręcenie. "Instrukcje" tańca dawane przez niedouczonych autorów mówiące, że derwisze wirują w prawą i lewą stronę po ileś tam razy - to ściemnianie i fałszowanie prawdy. Także wciskanie ludziom ciemnoty, że wirowanie derwiszów w obie strony w prawo i w lewo harmonizuje półkule mózgowe - jest wielkim oszustwem! 

Derwisze wirują tylko w jedną stronę - odwrotnie do ruchu wskazówek zegara. Nigdy nie wirują  w stronę odwrotną - zgodną z ruchem wskazówek zegara. Nie jest prawdą że oba ruchy to znaczy w jedną, a potem w drugą stronę harmonizują półkule mózgowe! Nigdy nie była taka instrukcja dana. Nie jest prawdą, że wirują derwisze w stanie alfa i nie jest prawdą, że ruch wirowy wprowadza w stan tetha, bo jest to stan głębokiego snu, który w czasie tańca jest niemożliwy. 

Wirowanie derwiszów to nie instrukcja do tego, aby zharmonizować energię czakramów, ani sposób na to by oczyścić się w ten sposób, że wyobrażamy sobie wtedy wirujące złote obłoki ponad głową. Ci, którzy piszą takie bzdury - nie mają pojęcia ani o mistyce sufickiej, ani o derwiszach, ani o tańcu derwiszów! Są wielkimi ignorantami dorabiającymi swoje chore ideologie, by ludzi, którzy czytają takie głupoty oszukać, nabrać, ogłupić i nie dopuścić do ich duchowego rozwoju.

Jeżeli chcesz poznać tańce sufich i nauczyć się wirowania derwiszów 
zapraszamy na warsztaty rozwoju duchowego

© Wszelkie prawa do publikacji zastrzeżone przez: sufi-chishty.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz