poniedziałek, 9 stycznia 2017

Mądrość starożytnej Persji - sufizm

Suficka mądrość starożytnej Persji


Prorok Zaratusztra






















Wielkie bogactwo Mądrości niesie kultura duchowa religii Zaratusztra, proroka sprzed tysięcy lat, który reformował duchowość i religię swoich czasów w starożytnej Persji. Mądrość owa wywiera aż po dziś dzień olbrzymi wpływ na całą Azję, a szczególnie Indie i Pakistan. Miliony ludzi na całym świecie interesuje się starożytną mądrością, filozoficzną i mistyczną myślą, sztuką uzdrawiania czy ogniowymi medytacjami, które były rozwijane za czasów proroka Zaratusztra, ponad tysiąc lat przed narodzinami proroka Jezusa w Palestynie. Religia Zaratusztra opisana w świętych pismach, w Zend Avesta wywarła i wywiera ogromny wpływ tak na kulturę wedyjską Indii jak i w późniejszym czasie na kulturę duchową islamu, stając się podstawą i podłożem dla wszelkiego rodzaju ezoterycznych i mistycznych szkół sufickich w całej Persji i w okolicy. Rozpalanie ofiarnego ognia i praktykowanie intonowania imion opisujących boskie właściwości Duszy Aniołów i Najwyższego Boga właśnie w czasach Zaratusztra proroka zostało potężnie rozpowszechnione i ugruntowanie, jak i  każda inwokacja sprzyjająca wewnętrznemu rozwojowi człowieka.

Yaa!, Yāh! Fonetycznie zapisane Yāh czy Yaa(h) stało się najczęściej używanym skróconym imieniem Boga, oznaczającym otwarcie serca i duszy, otwarcie piersi człowieka, aby ludzkie wnętrze mogło być dotknięte światłem, miłością i łaską Ducha. Współczesne szkoły sufickie zawsze używają tego inwokacyjnego słowa na równi z mistykami żydowskimi i chrześcijańskimi, dla których Yāh jest świętym imieniem Boga, w skróconej wersji (od YaHWeH). Oprócz biblijnego chrześcijaństwa, imienia Yāh (Yaa!) używa wedyjska Joga oraz Tantra przypisując dźwiękowi sylaby Yah moc rozwoju potencjału serca, moc budzenia wyższych uczuć i otwierania bram duchowego rozwoju. Łatwo zauważyć, że pierwsze słowo modlitwy, która jest kontemplacją imion właściwości boskiej istoty jest bardzo uniwersalne, interreligijne i ponadkulturowe, a służy do przywoływania i rozwoju duchowego, boskiego potencjału każdej duszy. Lista 101 świętych imion po dziś dzień znana jest chrześcijańskim mistykom, sufim persko-indyjskich szkół i tradycji i szeroko używana. Ludzie, którzy maja jakiekolwiek potrzeby dla wewnętrznego rozwoju, odrobinę woli i skłonności ku pracy nad sobą, modlitwie czy medytacji powinni używać słowa - sylaby Yāh, aby rozbudzić serce i rozliczne właściwości swej prawdziwej, Wyższej Jaźni czy Boskiej Duszy. 

Każda z głębokich właściwości, cech zrealizowanej osoby jest też właściwością, jaką przejawia natura Boga czy Aniołów Bożych, stąd rozwój wewnętrzny to także wzrost poznania Boga i pogłębianie swego związku, łączności z Absolutem dla ludzi o skłonnościach bardzo religijnych czy kontemplacyjnych. Yaa! (Yāh) poprzedza każdą wielką istotną właściwość, cechę boskiej natury ukrytej niczym ziarno w wyższym wymiarze istnienia, który jest Wyższą Jaźnią, Praduszą każdego człowieka, całej ludzkości, a słowa Zaratusztra takie jak Vāsnā (Vaasnaa), Varūn (Varuun) czy Sanāēā (Sanaaeeaa) oznaczające kolejno Wszechobecność, Zbawienie i Wszechwiedzę stanowią cechę, której nucenie czy powtarzanie rozbudza życie duchowe wewnętrzne i łączność z Najwyższą Istotą, z Bogiem! Bóg jest Yāh Ahū - Bogiem, Władcą Życia, Ożywicielem Ducha, ale dusza, jaźń ludzka, aby osiągnąć wyższy poziom swego istnienia powinna rozbudzać taką cechę i AHŪ (ahuu), czyli Moc Ożywiania, Siła Życia Wewnętrznego, Władza nad Życiem powinny być przedmiotem rozwoju u mistyka czy człowieka religijnego! Wołanie czy stwierdzanie Yaa! Ahū! - w myśl zasady, że rozwija się to na czym człowiek skupia swoją uwagę - powoduje, że całe wnętrze, umysł i życie człowieka reorientuje się w kierunku panowania nad sobą i swoim życiem i w kierunku pobudzania do życia ożywienia innych.

Zamiast oglądania filmów kryminalnych, przez co wzrasta przestępczość, zamiast słuchania kroniki wypadków, przez co wzrasta ilość ofiar nieszczęść, lepiej poświęcić tak marnowany czas na pozytywną działalność swego wewnętrznego wzrostu, aby zwiększyć na świecie liczbę przebudzonych w jakimś aspekcie ludzkich dusz, przebudzonych ku lepszemu i światlejszemu życiu w miłości. Awakshidār to zdolność przebaczania i wybaczania, zdolność uwalniania siebie i innych od wszelkiego złego a jest to podstawą jakiejkolwiek miłości, stąd codzienne recytowanie ”Yaa! Awakshîdâr" (Ałaksziidaar) jest wołaniem o otrzymanie Daru Przebaczania o rozwój zdolności do wybaczania, do odpuszczania innym i sobie, do uwalniania się od żądzy zemsty, odwetu czy niszczenia. Awakshîdâr to jedna z podstawowych cech obudzonej w Bogu duszy, jedna z podstawowych cech religijnego człowieka bez względu na to, jaką religię praktykuje. Chrześcijańska tradycja modlitwy słowa, hesychasmu, sięga swoimi początkami praktykowaniu powtarzania czy pięknego i radosnego śpiewania imion - właściwości boskiej Natury, przymiotów Boga Absolutu! Bóg, a podobnie i każda ludzka dusza, człowiek właściwy, stworzony na obraz i podobieństwo Boże posiada cechę Vaspâr, co oznacza dawcę wszystkiego, dostarczyciela wszelkich dóbr. 

Prawdą jest stwierdzenie, że od Boga można wszystko otrzymać, a kto prosi ten dostaje i prawdą jest, że człowiek, ludzka dusza, może sama z siebie osiągnąć wszystko stając się dawcą dla innych, jeśli tylko rozumie należycie swój wewnętrzny potencjał! Recytowanie, co dzień 101 razy inwokacji - modlitwy słowa, Yaa Vaspaar! - pozwala rozbudzić, przywołać ukryty potencjał tak, aby go należycie przejawić. Kultura indyjska nazywa taką modlitwę Mantramem, a chrześcijaństwo zwie ją Różańcem z Modlitwą Słowa, które określa boski, twórczy potencjał w starożytnym języku. Język, w jakim używa się modlitwę słowa jest ważny, ponieważ każde używane do takiej pracy rozwojowej Słowo musi być słowem używanym w objawieniu, pochodzącym od sił i istot duchowych, od boskich aniołów, a takie ważne słowa bez wątpienia, słyszeli prorocy, tacy jak Zaratusztra, którzy kontaktowali się z aniołami czy jak kto woli z istotami, mieszkańcami Niebios, światła ducha. Stąd sufi jak i jogini czy mistycy chrześcijańscy zawsze używają magicznych słów i dźwięków, które pochodząc z języka objawienia powodują rezonans, oddźwięk tak u Boga jak i w głębi duszy stworzonej na Jegoż obraz, wzór i podobieństwo. 

Człowiek, który dla ochrony siebie i innych, regularnie wzywa imię Yāh Iyānah (Iyaanah), co oznacza uaktywnianie mocy ochronnej nad wszelkim stworzeniem, stanie się nie tylko osobą lepiej zabezpieczoną przed wszelkim złem czy nieszczęściem, ale i osobą o wyższych uczuciach; uczuciach, które dają siłę do ochrony wiecznego życia i istnienia. Serce otwiera się dla wszystkich sił i mocy opiekuńczych, ochronnych, które chronią z głębi duszy praktykującego jak i tych, którzy są wokół jego osoby, niejako pod ochronnym parasolem. Zwykle mistycy, ludzie uduchowieni praktykują raz lub dwa razy dziennie z rana i wieczora cykl 101 powtórzeń takiej modlitwy, a każde wyśpiewanie czy wymówienie frazy odbywa się z głębokim skupieniem i odczuwaniem rezonansu wewnątrz siebie. Cykle mocy takiej uświęcającej, rozwijającej wyższe cechy osobowe frazy liczone są po 100 tysięcy powtórzeń, a dokładnie granicą jest 111 tysięcy recytacji w skupieniu i czuciu. Każdy kolejny cykl wzmacniania charyzmatu wymaga przepraktykowania z zaangażowaniem, spokojnie, bez pośpiechu, z czuciem, ochotą i rozmysłem kolejnych 111 tysięcy razy takiej modlitwy, słowa różańca czy jak kto woli mantramu lub wasify (łosify). Cierpliwość, spokój, skupienie, czucie i zaangażowanie są tu istotne, inaczej efekt modlitwy bywa dość mizerny, ale zawsze jakiś jest. 

Ze względu na te kolejne, minimalne cykle wzrostu i ugruntowania potencjału duchowej, wewnętrznej cechy mistycy i gnostycy zwali podróż duchową terminem nieskończonej pielgrzymki, albo po prostu nie kończącą się podróżą. Jeśli ktoś w miarę zaangażowany będzie praktykować 3 razy dziennie po 101 recytacji różańcowych takiej wasify (mantry), to ponad trzy dni zajmie jeden tysiąc, a w przeciągu roku zrealizuje duży cykl mocy ducha, czyli 111 tysięcy razy, a w 10 lat przekroczy milion fraz, niewątpliwie osiągając potężny duchowy charyzmat na miarę mistyków, sufich czy joginów starożytności. Yā Afazā! - oznacza wewnętrzną, duchową pomoc i wsparcie, rzecz bliska ochronie i opiece. A przecież wiele ludzi tego świata potrzebuje pomocy innych, a także wielu potrzebuje pomóc sobie samemu, co na poziomie duszy na jedno wychodzi. Poprzez moc zrealizowania kolejnych cyklów frazy, recytacji czy śpiewania Yāh Afazā każdy będzie w życiu doświadczać coraz więcej wsparcia i pomocy, oraz będzie zdolnym łatwo pomagać innym, a tak samodzielność jak i zdolność wzajemnego pomagania i wspierania niewątpliwie pokazują wartość osiągu ludzkiej istoty na każdym duchowym, wewnętrznym czy religijnym polu rozwoju. Jezus czy Mojżesz, nie tylko Buddha, Kryszna czy Zaratusztra, wszyscy mistrzowie i prorocy nakazywali wzajemną pomoc i wsparcie w duchu pokoju dla wspólnego dobra.

Zapraszamy na sufickie warsztaty, śpiewy, tańce i modlitwy


© Wszelkie prawa do publikacji zastrzeżone przez: sufi-chishty.blogspot.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz