Paw pyszałek
Dawno, bardzo dawno temu różne zwierzęta mieszkające w Indiach postanowiły wybrać swoich królów. Te, które miały cztery nogi obrały na króla wielkiego lwa. Zwierzęta morskie wybrały wielką rybę. Ptaki zgromadziły się u podnóża Himalajów i ustaliły, że ich królem zostanie Złoty Łabędź.
Wszyscy ptasi kawalerowie zbliżyli się, aby pogratulować mu szczęścia. Przyjmował pochwały z zadowoleniem, a na koniec postanowił zaprezentować całą swoją krasę. Nadął się, rozstawił szeroko ogon i zaczął wykonywać dziwne pląsy. Tańczył tak i tańczył w koło, aż znudził wszystkie zebrane ptaki. Odwróciły się od niego i oddaliły, a on jeszcze tańczył zapamiętale.
- Nie chcę mieć za męża takiego pyszałka. Nie chcę go więcej widzieć!
Zgodziła się zostać żoną przyzwoitego, skromnego łabędzia, który przyleciał na uroczystości z sąsiedniego kraju.