wtorek, 24 lutego 2015

Kabała - mistyka żydowska - chasydzi i cadycy

KABAŁA - Mistyka żydowska, chasydzi, cadycy i sefiroty





Kabała, mistyka, sefiroty, aniołowie, chasydzi, cadycy, tańczona modlitwa, czerwona nić Racheli. Kabała okazja dla zainteresowanych biblijną mistyką żydowską, a także mistyką chrześcijańską, hezychasmem i może sufizmem do zapoznania się ze wspólnymi podstawami praktyki oraz korzeniem wiary swoich przodków.

Kayah i Kabała


Najsłynniejszą uczennicą kabały jest Madonna, do związków z kabałą przyznały się otwarcie takie gwiazdy jak: Demi Moore, Elizabeth Taylor, Britney Spears czy Lindsay Lohan. Madonna oraz Demi wraz z mężami świętowały w Tel Awiwie żydowski Nowy Rok. Ortodoksyjni żydzi uznają kabałę za ezoteryczną odmianę judaizmu dlatego jej nie uczą gojów w odróżnieniu od rabinów postępowych. Rabini kabalistów to według żydów święci i błogosławieni przez Boga za życia. W Polsce z czerwoną nitką kabały pokazywały się m.in. Maryla Rodowicz, Kora Jackowska i Otylia Jędrzejczak zafascynowane żydowską mistyką i duchowością, a to znaczy też pobożnością. Podczas Festiwalu w Sopocie w 2007 roku, dało się zauważyć że Kayah także ma czerwoną nitkę Racheli na lewym nadgarstku. Jest to rozpoznawany na całym świecie symbol adeptów i adeptek studiujących kabałę, który przynosi szczęście w miłości. Wiąże się ją na lewym nadgarstku, a do kupienia jest w nowojorskim Centrum Kabały. Jest ona owijana wokół grobu pramatki Racheli w Betlejem, a potem cięta na kawałki i sprzedawana wyznawcom judaizmu. Jej zadaniem jest nie pozwolić "złemu" na czynienie szkód osobie, która ją nosi. 

poniedziałek, 23 lutego 2015

Kabała a sufizm - mistyczne doswiadczanie Boga

KABAŁA a SUFIZM - mistyczne doświadczanie Boga Absolutu




















Aby zrozumieć czym jest ezoteryczna żydowska kabała a czym ezoteryczny sufizm w islamie - mistyczne ścieżki doświadczania Boga w religiach wywodzących się z jednego pnia, z rodziny Proroka Abrahama przyjrzyjmy się zatem głębiej temu, co dotyczy tematu.

niedziela, 22 lutego 2015

Opowieść o zaczarowanym młodzieńcu

Księga Tysiąca i Jednej Nocy


Opowieść o zaczarowanym młodzieńcu













Wiedz, o królu, że dzieje tych ryb są zadziwiające i gdyby je spisać igłą w kącikach oczu, niezłą byłyby nauką dla tych, którzy się uczyć pragną. Było to, mój panie, tak: Ojciec mój był królem tego miasta, a nazywano go Mahmud, Pan Czarnych Wysp. Był on władcą tych czterech wzgórz, a panowanie jego trwało siedemdziesiąt lat. Gdy mój ojciec zmarł, zostałem po nim królem. Pojąłem za żonę córkę mego stryja, która darzyła mnie miłością tak wielką, że gdy oddalałem się od niej, nie jadła, nie piła, aż powróciłem do niej. I tak przeżyła ze mną pięć lat. Pewnego dnia udała się do łaźni. Ja zaś poleciłem kucharzowi, by przygotował nam wieczerzę, a sam wszedłem do tego oto zamku, ułożyłem się do snu w miejscu, w którym teraz jestem, a dwu niewolnicom rozkazałem, by mi wachlowały twarz. Usiadły więc, jedna u wezgłowia, a druga u mych stóp. Niepokoiła mnie nieobecność mojej małżonki i sen mnie nie ogarniał. Oczy miałem zamknięte, lecz dusza moja czuwała. Wtedy usłyszałem, jak niewolnica siedząca u mego wezgłowia mówiła do tej, która siedziała u moich stóp: „Doprawdy, Masudo, nasz pan nie ma szczęśliwej młodości z naszą panią, która tai przed nim swoje występki.” A Masuda rzekła: „Niech Allach przeklnie wiarołomne kobiety. Naprawdę, ktoś taki, jak nasz pan, o takich jak on przymiotach, nie jest mężem odpowiednim dla tej ladacznicy, która każdą noc spędza na cudzym łożu.” I rzekła niewolnica siedząca u mej głowy: „Doprawdy, nasz pan jest lekkomyślny, nie dopytując się o nią.” A Masuda rzekła: „Biada ci! Czy nasz pan zna jej postępki? Czyliż ona mu zostawia wolność woli? Wszakże sporządza mu i podaje w kielichu napój, który on pije każdej nocy, zanim zaśnie. Do tego napoju ona dodaje bandżu, a pan zasypia po tym twardo i nie wie, co się później dzieje, gdzie ona chodzi ani co czyni. Ona zaś, gdy już poda mu ów napój, nakłada szaty, opuszcza męża i aż do świtu jest nieobecna. A gdy wraca, kadzi mu czymś pod nosem, a on budzi się ze snu.”

czwartek, 5 lutego 2015

Opowiadanie o niewiernym wezyrze

Księga Tysiąca i Jednej Nocy


Opowieść o niewiernym wezyrze



















Pewien król miał syna, który ogromnie lubił polowanie i łowy, i miał też wezyra, któremu polecił, by towarzyszył królewskiemu synowi wszędzie, gdziekolwiek by on skierował swe kroki. Pewnego dnia królewicz wyruszył na polowanie i łowy, a razem z nim udał się wezyr jego ojca. Gdy tak razem jechali, obaj ujrzeli wielkiego zwierza. Wezyr rzekł do królewskiego syna: „Dalejże, pędź za tym zwierzem, doścignij go!” Królewicz pogonił za zwierzyną, lecz zwierz zniknął mu z oczu i przepadł w pustyni, a młodzieniec stanął bezradnie, nie wiedząc, w którą udać się stronę, gdy wtem na skraju drogi dojrzał jakąś płaczącą dziewczynę. Zapytał: „Kim jesteś?” Odrzekła: „Jestem córką jednego z królów Indii. Jechałam przez pustynię, gdy wtem ogarnęła mnie senność i spadłam bezwiednie z wierzchowca. Pozostałam opuszczona, samotna i bezradna.” Królewicz, wysłuchawszy tych słów, ulitował się nad dziewczyną i posadził ją na grzbiet swego rumaka, by jechała z nim razem. Gdy przejeżdżali koło jakichś ruin, dziewczyna odezwała się do młodzieńca „O mój panie, chciałabym oddalić się za potrzebą”, i królewicz zsadził ją przy ruinach. Gdy nie powracała czas jakiś, a jemu poczęło się dłużyć oczekiwanie, udał się po kryjomu jej śladem. I okazało się, ze była to ghula. Królewicz bowiem posłyszał, jak mówiła do swoich dzieci: Moje dzieci, przyprowadziłam wam dziś tłustego młodzieńca.” A one rzekły: „Przyprowadź go nam, matko, byśmy mogły napełnić nim nasze brzuszki.” Skoro syn króla posłyszał te słowa, nabrał pewności, że czeka go śmierć, zadrżały mu lędźwie i ogarnęło przerażenie. Zawrócił tedy, lecz wówczas wyszła ghula, a ujrzawszy, że jest pełen trwogi i trzęsie się ze strachu, rzekła: „Cóż to się stało, że jesteś tak zatrwożony?” I odrzekł królewicz: „Mam wroga i boję się go.” A na to powiedziała ghula: „Wszakże mówiłeś, że jesteś królewskim synem.” Odparł: „Tak.” – „Dlaczegóż więc – mówiła dalej – nie dasz swemu prześladowcy trochę pieniędzy, by go nimi zaspokoić?” Odrzekł: „On nie zadowoli się pieniędzmi; nic poza mą duszą go nie zaspokoi, dlatego lękam się go i czuję się zgubiony.” – „Skoro uważasz, że jesteś zgubiony – rzekła ghula – zwróć się do Allacha z błaganiem. On na pewno ustrzeże cię od zła i krzywdy, które ci grożą.”